Lider pierwszej ligi FutureNet Śląsk w drugim spotkaniu z rzędu rzucił ponad 121 punktów. W poprzedniej kolejce wrocławianie nie dali szans SKK Siedlce, tym razem 123:88 pokonali KS Księżak Syntex Łowicz. Siódme zwycięstwo z rzędu pod kierunkiem Mantasa Cesnauskisa zanotowali STK Czarni. Ostatnie miejsce próbuje opuścić SKK, na otwarcie 21. kolejki lepsze od GKS Tychy. Porażki Rawlplug Sokoła, Enei Astorii oraz Jamaleks Polonii 1912.

Ósme zwycięstwo w sezonie odnieśli koszykarze Polfarmeksu Kutno. Podopieczni Jarosława Krysiewicza w zaległym meczu 20. kolejki pokonali na własnym parkiecie AZS AGH Kraków. Najlepszym punktującym gospodarzy był Jakub Fiszer.

Runda rewanżowa trwa w najlepsze, a we Wrocławiu do tej pory nikt jeszcze nie wygrał. W 20. serii spotkań dziesiąte zwycięstwo na własnym parkiecie zanotowało WKK, pokonując po zaciętym meczu Biofarm Basket. Z grypą oraz FutureNet Śląskiem większych szans nie miało zamykające tabelę SKK, przegrywając 79:121. Dla gospodarzy była to dziewiąta wygrana w hali AWF. Elektrobud-Investment ZB lepszy od Księżaka Syntex w starciu drużyn walczących o uniknięcie fazy play-out.

Enea Astoria Bydgoszcz przegrywała po pierwszej kwarcie różnicą 16 punktów, a mimo to wygrała z Energą Kotwicą Kołobrzeg aż 95:66. Trzeci raz w sezonie atutu własnego parkietu nie wykorzystał Rawlplug Sokół, który uległ Górnikowi Trans.eu. Z powodu kontuzji kolana jedynie asystentem Mateusza Leji był wieloletni szkoleniowiec łańcucian Dariusz Kaszowski. 

Piąte zwycięstwo z rzędu i zarazem piąte pod kierunkiem Mantasa Cesnauskisa zanotowali STK Czarni. Słupszczanie pewnie pokonali na wyjeździe Energę Kotwicę. Czwarte spotkanie w sezonie przegrał dotychczasowy lider FutureNet Śląsk Wrocław, który w Tychach stracił 97 punktów. Na uwagę zasługuje wysoka wygrana Górnika Trans.eu w derbach Dolnego Śląska z WKK. 

Niepokonana na własnym parkiecie Jamalex Polonia 1912 przegrała pierwsze spotkanie w sezonie w Lesznie. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego w meczu na szczycie ulegli liderowi FutureNet Śląskowi Wrocław. Miejscowym nie pomogło 30 punktów Kamila Chanasa. W zaciętych meczach we Wrocławiu, Kołobrzegu oraz Pruszkowie lepsi gospodarze. Coraz lepiej grający Czarni przerwali serię pięciu wygranych z rzędu Biofarmu Basket.

Polski Związek Koszykówki informuje, że wszystkie mecze rozgrywek prowadzonych przez Polski Związek Koszykówki zaplanowane na dzień żałoby narodowej - 19 stycznia (sobota) - odbędą się zgodnie z terminarzem. Wszystkie spotkania weekendowej kolejki (także w niedzielę) powinny zostać poprzedzone chwilą ciszy ku czci Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza

Jeszcze nikt w tym sezonie nie wygrał we Wrocławiu oraz Lesznie. Ósme zwycięstwa na własnym parkiecie zanotowały FutureNet Śląsk oraz Jamalex Polonia 1912. Komplet zwycięstw w roli gospodarza ma także WKK, ale w 17. kolejce zespół Tomasza Niedbalskiego grał w Łowiczu, gdzie musiał uznać wyższość Księżaka Syntex. Wyśmienitą passę - pięć spotkań bez porażki - kontynuuje Biofarm Basket Poznań. Aż 115 punktów rzucił GKS w Tychach. We wszystkich niedzielnych meczach triumfowali goście.

Jeszcze nikt w tym sezonie nie wygrał we Wrocławiu oraz Lesznie. Ósme zwycięstwa na własnym parkiecie zanotowały FutureNet Śląsk oraz Jamalex Polonia 1912. Komplet zwycięstw w roli gospodarza ma także WKK, ale w 17. kolejce zespół Tomasza Niedbalskiego grał w Łowiczu, gdzie musiał uznać wyższość Księżaka Syntex. Wyśmienitą passę - pięć spotkań bez porażki - kontynuuje Biofarm Basket Poznań. Aż 115 punktów GKS.

Koszykarze z Poznania w 2018 roku długo nie mogli wygrać meczu, zaliczając serię siedmiu porażek z rzędu, ale po powrocie Marcina Fliegera nie zwykli przegrywać. Na otwarcie rundy rewanżowej Biofarm Basket pokonał na wyjeździe Energę Kotwicę i było to czwarte zwycięstwo z rzędu podopiecznych Pawła Blechacza. Rzut Bartłomieja Ratajczaka równo z końcową syreną zapewnił zwycięstwo Górnikowi Trans.eu w Prudniku. Niespodziewaną wygraną nad czołowym zespołem ligi WKK zanotowało zamykające tabelę SKK.