Legia niweluje dystans do Max Elektro Sokoła

,

Lista aktualności

Legia niweluje dystans do Max Elektro Sokoła

Po zwycięstwie w Gliwicach koszykarze stołecznej Legii zrównali się punktami z Max Elektro Sokołem, który niespodziwanie uległ na własnym parkiecie Kotwicy Kołobrzeg 71:73. Lepszy bilans bezpośrednich meczów mają jednak łańcucianie i to oni w przypadku równej liczby punktów na koniec sezonu będą wyżej w tabeli.

Obraz

,

Miło wyjazd na drugi koniec Polski samolotem będą wspominali koszykarze Kotwicy. Beniaminek pierwszej ligi w starciu z liderem dłużej znajdował się na prowadzeniu, Rzucał też znacznie skuteczniej niż rywale za dwa punkty.

W meczu, który niemal przez cały czas toczył się kosz za kosz, lepiej w końcówce wypali podopieczni Pawła Blechacza. Przy wyniku 69:71 akcję 2+1 wykonał Maciej Klima, ale nie trafił rzutu wolnego. W odpowiedzi Adrian Suliński (15 pkt w całym meczu) trafił za dwa punkty, ponownie wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. W końcówce Sebastian Szymański dwukrotnie rzucał na zwycięstwo z dystansu, lecz żadna z prób nie znalazła drogi do kosza. Klima mecz zakończył z 11., w tym czwartym z rzędu, double-double w sezonie (21 pkt i 11 zbiórek). 19 punktów dla Kotwicy uzyskał Patryk Przyborowski.

Potknięcie łańcucian wykorzystała Legia, pewnie wygrywając w Gliwicach z GTK. Każdą z trzech pierwszych części meczu zespół ze stolicy rozpoczynał od serii punktowych. W pierwszej i drugiej kwarcie pierwsze minuty spotkania wicelider wygrywał 7:0, a trzecią odsłonę 9:0. Gliwiczanie zdołali odrobić straty tylko w pierwszej kwarcie, później dystans miejscowych do Legii powiększał się stopniowo z każdą kolejną akcją.

W Legii z powodu kontuzji nie zagrali Michał Aleksandrowicz i Mateusz Jarmakowicz.

Blisko, bardzo blisko fazy play-off są koszykarze meritumkredyt Pogoni Prudnik, Jamaleksu Polonii 1912 Leszno i Biofarmu Basket Poznań, którym w większości przypadków awans do ćwierćfinału mogą odebrać tylko matematyczne szanse. W 27. serii spotkań wszystkie te kluby wygrały swoje mecze.

Prudniczanie po serii czterech porażek z rzędu pokonali walczącą o trzecie miejsce przed play-off Spójnię 79:54, w czym duża zasługa zdobywcy 30 punktów Tomasza Prostaka. Beniaminek z Leszna dwa punkty wywiózł z Krakowa, odbierając tym samym drużynie z Grodu Kraka nadzieję na uniknięcie fazy play-out.

Po zaciętym spotkaniu w Kłodzku punkty na własnym parkiecie straciła Zetkama Doral, ulegając Biofarmowi Basket Poznań. Trzeci raz na przestrzeni pięciu tygodni Filipowi Struskiemu zabrakło 1 zbiórki do double-double (16 pkt i 9 zbiórek w Kłodzku).

 

Wyniki 27. kolejki:

[mecz 43034]

[mecz 43040]

[mecz 43039]

[mecz 43033]

[mecz 43036]

[mecz 43037]

[mecz 43038]

[mecz 43035]