Kiepska sobota czołówki pierwszej ligi, dzień Wasyla
fot. WKK Wrocław

,

Lista aktualności

Kiepska sobota czołówki pierwszej ligi, dzień Wasyla

FutureNet Śląsk, Rawlplug Sokół oraz Jamalex Polonia 1912, czyli drużyny zajmujace czołowe miejsca w pierwszej lidze, solidarnie przegrały swoje wyjazdowe mecze w 11. kolejce. Po siedmiu porażkach z rzędu w efektownym stylu przełamał się Biofarm Basket Poznań, w którego składzie nadal brakuje Marcina Fliegera. Złą serię ma za sobą również Energa Kotwica, po sześciu przegranych lepsza od GKS Tychy. Wyczyn Wojciecha Pisarczyka z poprzedniej kolejki poprawił Iwan Wasyl. Koszykarz AZS AGH trafił 14 z 15 rzutów z gry i uzyskał aż 37 punktów.

Obraz

,

Wygrane na własnym parkiecie kolekcjonują koszykarze WKK, którzy w dużej mierze dzięki bilansowi 6-0 we Wrocławiu zajmują obecnie trzecią pozycję w lidze. Podopieczni Tomasza Niedbalskiego w meczu na szczycie pokonali Rawlplug Sokół 93:90, a dla rywali była to druga porażka z rzędu. Dziewięć pozostałych spotkań łańcucianie wygrali.

Goście prowadzili z WKK tylko na początku zawodów. Później kilkupunktową przewagę wypracowali miejscowi, kolejny raz prezentując niezłą skuteczność rzutową. W całym spotkaniu WKK trafiło 14 z 29 rzutów z dystansu, długo zachowując korzystną dla siebie przewagę.

W czwartej kwarcie Rawlplug Sokół stopniowo odrabiał jednak straty, wygrywając jeden z fragmentów 11:0. Po trójce Filipa Małgorzaciaka i dwóch Dawida Zaguły zespół Dariusza Kaszowskiego zbliżył się na odległość jednego trafienia z gry, ale na więcej nie pozwolili już rywale. 

Pierwsze double-double w sezonie uzyskał Bartosz Ciechociński (13 pkt i 10 zbiórek). Przyjezdnym nie pomogło 13 asyst i 11 punktów Kamila Zywerta.WKK wygrało, choć w całym spotkaniu popełniło aż 20 strat.

 

 

Wyniki 11. kolejki

[mecz 66368]

[mecz 66372]

[mecz 66370]

[mecz 66369]

[mecz 66371]

[mecz 66373]

[mecz 66366]

[mecz 66367]